Na ten tytuł zasługuje słuchanie. Dlaczego? Jest pierwsze, zdający nie do końca wiedzą, czego się spodziewać, ale po kilku minutach i głębokich oddechach można sprawnie wykonać zadania, a nawet stwierdzić, że wcale nie było tak trudno! Co mogłoby wygrać w kategorii „najtrudniejsza część”?
Podium muszą dzielić gramatyka i pisanie, bo jedno i drugie po prostu trzeba znać / umieć, a poza tym są ze sobą związane i wydaje mi się, choć nie jest to regułą, że jeśli ktoś nie poradzi sobie z jedną z tych części, to ta druga też będzie niezdana.
To znaczy, że ucząc się gramatyki, przygotowujemy się do wszystkich części egzaminu!
Na pewno podczas wykonywania ćwiczeń nauczymy się nowych słówek (słuchanie) , będziemy więcej rozumieć (rozumienie tekstów pisanych), będzie nam łatwiej pisać wypracowania (pisanie), a poza tym będziemy mówić lepiej (mówienie).
Już wiecie, że gramatyka to w pewnym sensie serce całego egzaminu, a nie tylko 45 minutowy arkusz.
Nie wiedzieliście, że tę część piszemy 45 minut? A powinniście, bo to pierwszy krok do dobrego przygotowania się do egzaminu.
- Nie czekajcie z nauką do ostatniej chwili, wbrew pozorom będziecie potrzebowali czasu, żeby dobrze się przygotować, naprawdę!
- Przeczytajcie informacje o egzaminie, żeby wiedzieć, co Was czeka i czego się spodziewać. Dobrze jest zrobić przykładowy test, który znajdziecie na podanej stronie.
- Zróbcie plan, przy uczeniu się gramatyki dobrze jest zacząć od podziału na rodzaje (ten, ta, to), niektórzy będą zaskoczeni, że np. muzeum w języku polskim jest w rodzaju nijakim, więc to muzeum.
Po mianowniku kolejnymi elementami będą: dopełniacz (kogo? czego?), biernik (kogo? co?), narzędnik (kim? czym?), miejscownik (…kim?...czym?), na sam koniec możecie sobie zostawić celownik (komu? czemu?) oraz wołacz, bo ich użycie jest dość rzadkie.
- Jeśli opanujecie przypadki, to znaczy, że będziecie znali deklinację. Następnym krokiem mogą być koniugacje, a więc odmiana czasownika przez osoby, np. ja – jestem, ty – jesteś, on, ona, ono – jest, my – jesteśmy, wy – jesteście, oni, one – są.
- Nie zapominajcie o czasach, punkt 5. to czas teraźniejszy (to, co robimy teraz), koniecznie powtórzcie czas przeszły (to, co było – np. ja robiłem, ale on robił!) oraz przyszły (to, co będzie).
- Kolej na aspekt dokonany (nauczyłem się, przeczytałam, skończyliśmy) oraz niedokonany (uczyłem się, czytałam, kończyliśmy).
- Przed Wami tryby – przypuszczający – możecie pomarzyć, co by było, gdybyście zdali egzamin (Jeśli zdałabym egzamin, to dostałabym lepszą pracę.) oraz rozkazujący – pokrzyczcie i powiedzcie innym, co mają zrobić (Bądź cicho, ucz się więcej, a on niech będzie cicho!).
- Interesuje Was gramatyka? A może nie lubicie jej? Te pytania przypominają o zaimkach, które na pewno pojawią się w którymś z zadań na egzaminie.
- Szybki czy szybko? Szybszy, szybciej, a może najszybszy i najszybciej? To nic innego jak przymiotniki (jaki? jaka? jakie?) oraz przysłówki (jak?) i ich stopniowanie (dobrze – lepiej – najlepiej).
- Na egzaminie na pewno będziecie musieli napisać pytanie do podkreślonej formy, więc pamiętajcie, że kto pyta, ten nie błądzi .
(Jestem z Grecji. -> Skąd jesteś?)
- Czekają też Was transformacje gramatyczne, czyli będziecie musieli zrobić transformację zdania, używając słowa podanego w nawiasie, żeby nie zmienić jego znaczenia. Brzmi strasznie? Wcale takie nie jest, ale warto to przećwiczyć, np.
Jan jest lekarzem. [jako]
Jan pracuje jako lekarz.
Możecie zapisać się na kurs przygotowujący do egzaminu na poziomie B1 (aktualnie będą to prawdopodobnie kursy online) – Akademia Języka Polskiego oferuje zajęcia na kursach „w tygodniu” oraz sobotnim.
Jeśli nie macie takiej możliwości, to możecie kupić dostępne na rynku książki, które pomogą Wam w przygotowaniach. Obecnie może to być „Bądź na B1” Aleksandry Achtelik, ale… już niebawem pojawi się nowa książka, pisana specjalnie pod kątem egzaminu z gramatyki, mająca teorię, praktykę i testy próbne, a więc wszystko to, co pomoże Wam zdać egzamin!
Magdalena Herrera-Nowak